Za 12 godzin dojdzie do wypadku kolejowego na przejeździe kolejowym w jakimś miejscu w Polsce – wynika ze statystyk kampanii Polskich Linii Kolejowych Bezpieczny Przejazd.
Tylko w ubiegłym roku doszło do blisko 180 tego typu zdarzeń. Najczęstszą ich przyczyną jest ignorowanie przepisów ruchu drogowego. Tak było w przypadku poniedziałkowego (25.11) wypadku. Nagranie z tego zdarzenia opublikowały PKP Polskie Linie Kolejowe. Obejrzała je nasza reporterka.
Zamiast wyłamanej rogatki i mandatu dla kierowcy – wykolejony pociąg, siedem osób rannych, milionowe straty w infrastrukturze kolejowej i ponad 3,5 minut opóźnień pociągów. Tak w uproszczeniu można podsumować skutki poniedziałkowego wypadku na przejeździe kolejowo-drogowym w miejscowości Nowa Sucha w województwie mazowieckim. Pociąg relacji Bydgoszcz – Lublin zderzył się z ciężarówką, która wjechała pod zamykające się rogatki. PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały nagranie z tego wypadku.
Jak mówi Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP, wideo zostało upublicznione w celu przestrogi.
– Widać na nim jak kierowca wjeżdża na przejazd kolejowo-drogowy mimo włączonego pulsującego czerwonego światła na sygnalizatorze przy nie w pełni podniesionych rogatkach. Widać na tym materiale także jak kierowca wyłamuje rogatkę wjazdową, wjeżdża na przejazd kolejowo-drogowy i zatrzymuje się na torach – opowiada Jakubowski.
Po kilkunastu sekundach kierowca wysiada z ciężarówki i zaczyna machać w kierunku nadjeżdżającego pociągu, prawdopodobnie chcąc w ten sposób dać sygnał maszyniście do zatrzymania składu. Ale rozpędzony pociąg pasażerski nie zatrzyma się w miejscu.
CZYTAJ: Zderzenie lokomotyw. Jeden z maszynistów trafił do szpitala [ZDJĘCIA]
– Kierowca ciężarówki zamiast machać powinien po prostu wyłamać rogatkę i zjechać z przejazdu – komentuje instruktor nauki jazdy Maciek Brewczuk. – Prosta zasada, trzeba wyłamać szlaban. Nie ma co stać. To jest dosyć często spotykana sytuacja, iż jak ktoś zatrzymuje się na przejeździe kolejowym to stoi, bo nie chce uszkodzić szlabanu. No właśnie szlabany są konstruowane w ten sposób, żeby się dało łatwo wyłamać i tanio naprawić. Zawsze lepiej jest naprawić szlaban niż zginąć. Z tego co widać na filmiku to ten pojazd się nie zepsuł, czyli można było jechać, przepchnąć szlaban. o ile pojazd nam się zepsuje, nie da się odpalić na przejeździe to wysiadamy z niego i ewentualnie, o ile nic nie jedzie, to należy go zepchnąć.
W mediach społecznościowych Polskich Linii Kolejowych stwierdzono m.in. „Kierowca zrobił wszystko odwrotnie niż podpowiada logika”.
Jak tłumaczy psycholog transportu dr Sylwia Gwiazdowska-Stańczak, na takie zachowanie mogło wpłynąć kilka czynników.
– Trzeba brać pod uwagę taki czynnik ludzki jak emocje, jak stres, jak lęk. Ktoś wpada w panikę i sam być może dopowie, iż on nie pamięta co się wtedy działo. Jest w takiej panice, iż zachowuje się irracjonalnie – podkreśla specjalistka.
Od początku tego roku w całej Polsce było ponad 140 wypadków i kolizji na przejazdach kolejowo-drogowych. Wczoraj do jednego z takich zdarzeń doszło w powiecie włodawskim.
– 60-latka kierując pojazdem osobowym nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu dla pociągu towarowego, w wyniku czego wjechała w lokomotywę pociągu – mówi starsza posterunkowa Alicja Karpińska z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie. – Na szczęście ani kobieta, ani jadący w pociągu maszynista nie odnieśli żadnych obrażeń. Jednak zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Samochód uległ rozległym uszkodzeniom.
Ze statystyk Polskich Linii Kolejowych wynika, iż 99 procent wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych powodują kierowcy aut, a za 1/3 zdarzeń odpowiedzialni są kierowcy zawodowi.
– Dlatego przypominamy o pięciu żelaznych zasadach bezpieczeństwa – mówi Karol Jakubowski. – Po pierwsze, kiedy kierowca zbliża się do przejazdu kolejowo-drogowego musi zwolnić i zachować szczególną ostrożność. Po drugie zawsze należy zatrzymać się przed znakiem STOP lub migającym czerwonym światłem. Po trzecie, gdy rogatki się zamknęły albo dopiero opadają, nigdy kierowca nie może próbować ich omijać. Należy poczekać aż znowu będą w pełni podniesione, a sygnalizator będzie wyłączony. Dopiero wtedy można kontynuować jazdę. Po czwarte, nie wjeżdżaj na tor kiedy nie masz możliwości zjazdu z drugiej strony. I po piąte: o ile jesteś zagrożony na przejeździe lub jesteś świadkiem niebezpiecznej sytuacji, skorzystaj z żółtej naklejki Polskich Linii Kolejowych.
Dodajmy, iż komenda powiatowa policji w Sochaczewie przekazała, iż zarówno maszynista pociągu, jaki i kierowca ciężarówki byli trzeźwi.
PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiedziały, iż sprawca poniedziałkowego wypadku zostanie obciążony kosztami za uszkodzenie infrastruktury, taboru oraz akcji ratunkowej.
MaK / opr. PrzeG
Fot. i film PKP Polskie Linie Kolejowe