Rady PiS-u prowadził pod wpływem alkoholu
Radio Gdańsk poinformowało w czwartek 17 lipca, iż policja uzyskała opinię biegłego w sprawie zatrzymania Krzysztofa Sławskiego, samorządowca Prawa i Sprawiedliwości z województwa pomorskiego. Rzecznik policji w Bytowie Dawid Łaszcz przekazał, iż pobrana od kierującego próbka krwi została przeanalizowana przez biegłego Instytutu Genetyki Sądowej w Bydgoszczy. - Stwierdzono, iż zawartość alkoholu we krwi wyniosła 0,84 promila. Na podstawie tej ekspertyzy można jednoznacznie stwierdzić, iż kierowca znajdował się w chwili badania w stanie nietrzeźwości - powiedział policjant.
REKLAMA
Zatrzymanie samorządowca na Pomorzu
Policja zatrzymała szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości w Unichowie, w powiecie bytowskim, na początku maja. Sprawę ujawniło Radio Gdańsk w czerwcu. Wówczas Krzysztof Sławski wydał oświadczenie, w którym poinformował o przyjmowanych po operacji lekach. Jego zdaniem farmaceutyki mogły wpłynąć na wynik badania policyjnym alkotestem. Podkreślił, iż spokojny o wyniki badań krwi, o które sam zawnioskował.
Zobacz wideo Koalicjanci nazywali lot w kosmos "pisowską gigantomanią", a dziś go chwalą
Sławski zapowiada kroki prawne
Działacz Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, iż będzie dochodził swoich praw przed sądem. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lęborku. Sławski nie usłyszał jeszcze zarzutów. Mają one dotyczyć artykułu 178 Kodeksu karnego, czyli prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara do trzech lat więzienia oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Czytaj również: "Adam Bodnar napisał list do Szymona Hołowni. 'Nieprawidłowości i kwestie budzące wątpliwości prawne'".
Źródła:Radio Gdańsk, "Fakt"