
Tragedia w Kąclowej (gm. Grybów) w powiecie nowosądeckim. W przysiółku Kawiory doszło do dramatycznego wypadku quada. Dwaj młodzi chłopcy – 17- i 21-latek – spadli z urwiska na około 10 metrów. Byli nieprzytomni, wychłodzeni, z poważnymi urazami głowy. Na pomoc ruszyły dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Spadli w przepaść. Byli poszukiwani
Służby zostały zaalarmowane dziś rano – zgłoszenie wpłynęło o godzinie 6:32. Z relacji świadków wynikało, iż quadem podróżowało dwóch młodych chłopaków. Najprawdopodobniej stracili panowanie nad pojazdem, uderzyli w drzewo, wypadli z drogi i runęli w przepaść. Obaj byli wcześniej poszukiwani – odnaleziono ich poza drogą, kilkanaście metrów poniżej.
Na miejsce natychmiast ruszyły liczne siły i środki ratunkowe. W akcji udział biorą zastępy OSP Grybów-Biała oraz JRG 1 Nowy Sącz, a także funkcjonariusze policji. Do Kąclowej przyleciały również dwa śmigłowce LPR – jeden z Krakowa, drugi z Sanoka.
Stan nastolatków bardzo poważny
Ratownicy zastali poszkodowanych w ciężkim stanie – byli nieprzytomni, wychłodzeni i mieli poważne urazy czaszkowo-mózgowe. Ze względu na trudny teren akcja ratunkowa była bardzo skomplikowana – do miejsca wypadku prowadzi wąska, gminna droga, a quad spadł ze stromego zbocza.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia. Na miejscu wciąż pracują służby.
Do sprawy wrócimy.
Fot.: grybow24.pl