Przez niego zginął motocyklista

wio.waw.pl 2 godzin temu
Tragedii takich jak ta, do której doszło kilka dni temu, z pewnością byłoby mniej, gdyby nie kompletny brak zdrowego rozsądku i odpowiedzialności. Jadący bez uprawnień kierowca zabił motocyklistę. Są zdarzenia, które oburzają szczególnie, bo trudno nazwać inaczej emocje, jakie towarzyszą tej dramatycznej historii.

W czwartek, 26 września, ok. godz. 19, w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Na ul. Warszawskiej, na pasie do skrętu w lewo stała toyota. Nagle zahaczyło o nią audi, które po uderzeniu odbiło – samochód wpadł na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego motocyklistę. 49-letni mężczyzna jadący motocyklem zmarł na miejscu pomimo długiej reanimacji. Tyle wiemy z oficjalnych informacji. Nieoficjalnie wiadomo, iż kierowca audi, nie zapanował nad autem, bo jechał szybko, ścigał się z innym samochodem. Na razie jednak śledczy nie potwierdzają tej wersji.

[foto:6937881]

Pewne jest natomiast, iż 44-letni sprawca wypadku nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.


Mężczyzna został przez policjantów zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po zgromadzeniu przez śledczyc
Idź do oryginalnego materiału