Przejechał 14-letniego Maksyma na pasach. Żadnej skruchy. Tak Andrzej K. zachowywał się w sądzie

fakt.pl 22 godzin temu
Zdjęcie: Andrzej K. został tymczasowo aresztowany. Na sądowym korytarzu zakrywał twarz i nie chciał odpowiedzieć, dlaczego nie udzielił 14-latkowi pomocy.


We wtorek Andrzej K., podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia, w asyście policjantów został doprowadzony do Sądu Rejonowego dla Warszawy — Woli. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Podczas wizyty w sądzie po mężczyźnie nie było widać żadnej skruchy. Zaraz po wyjściu z sali rozpraw zakrywał twarz i nie chciał odpowiadać na zadane mu pytania.
Idź do oryginalnego materiału