Przeanalizowano 17 katastrof lotniczych. Te miejsca w samolocie dają największe szanse na przeżycie

g.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Fot. istock/Tatiana Terekhina


Katastrofy lotnicze zdarzają się niezwykle rzadko, ale w tych wyjątkowych sytuacjach wybór odpowiedniego miejsca może mieć znaczenie. Eksperci wskazują, które fotele dają największe szanse na przetrwanie. Sprawdź, gdzie najlepiej usiąść podczas lotu.
Opracowanie magazynu "Time" rzuciło nowe światło na bezpieczeństwo podczas lotów. Analizując dane z 17 katastrof lotniczych, badacze zidentyfikowali konkretne miejsca w samolocie, które zwiększają szanse na przeżycie w przypadku awarii. Wyniki mogą zaskakiwać, szczególnie tych, którzy zwykle rezerwują fotele w pierwszej klasie lub przy oknie. Wybór odpowiedniego rzędu, choć pozornie nieistotny, w krytycznych momentach może okazać się kluczowy.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy przewoźnik ma obowiązek zwrócić pieniądze za lot, który się nie odbył? Kuna: Tak


Które miejsce w samolocie jest najbezpieczniejsze? Statystyki, które mogą zaskoczyć
Statystyki wskazują, iż środkowe miejsca w tylnej części samolotu mają historycznie najwyższe wskaźniki przeżycia. Analiza danych z ostatnich 35 lat - przeprowadzona przez magazyn "Time" na podstawie bazy wypadków Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) - objęła 17 katastrof, w których dostępne były schematy rozmieszczenia siedzeń. Wyniki pokazały, iż wskaźnik śmiertelności w tylnych rzędach wynosił 32 procent, w środkowej części kabiny 39 procent, a w przedniej 38 procent. Najlepsze wyniki odnotowano dla środkowych siedzeń w tylnej części samolotu (28 procent śmiertelności), podczas gdy najgorsze dotyczyły foteli przy przejściu w środkowej części maszyny (44 procenty śmiertelności). Warto jednak podkreślić, iż najważniejsze znaczenie dla przetrwania mają okoliczności wypadku, a nie samo miejsce w samolocie.


Odkryliśmy, iż w kilku wypadkach przeżycie było losowe - ci, którzy zginęli, byli nieregularnie rozproszeni między ocalałymi. Z tego powodu FAA i inni eksperci ds. bezpieczeństwa linii lotniczych twierdzą, iż nie ma najbezpieczniejszego miejsca w samolocie


- czytamy w opracowaniu "Time".
Zobacz też: Tragedia w uwielbianym przez Polaków kurorcie. Rekin zaatakował turystów. Jeden z nich nie żyje
Latanie pozostaje jedną z najbezpieczniejszych form transportu. Szansa na to, iż zginiemy w katastrofie lotniczej, wynosi 1 do 8 000, a to znacznie mniej niż w przypadku samochodów (1 do 112) czy motocykli (1 do 900).


Gdzie jest największa szansa na przeżycie w samolocie? Eksperyment z manekinami
W 2012 roku przeprowadzono eksperyment, w którym wypełniony manekinami do testów zderzeniowych i kamerami Boeing 727 celowo rozbił się na pustyni w Meksyku. Badanie potwierdziło, iż przód samolotu uległ największemu zniszczeniu. Kokpit został całkowicie oderwany, a niektóre fotele z przedniej części znalazły się setki metrów dalej. Siła uderzenia, urazy kręgosłupa szyjnego oraz zniszczenia w tym obszarze mogłyby doprowadzić do poważnych obrażeń lub śmierci pasażerów. Manekiny znajdujące się w tylnej części maszyny co prawda również zostały poturbowane, ale ogólna sytuacja była tam zdecydowanie lepsza. Warto jednak podkreślić, iż każdy wypadek jest inny. Na przykład w katastrofie lotu United 232 w 1989 roku większość ocalałych znajdowała się z przodu samolotu. Z kolei w przypadku lotu US Airways 1549, znanego jako "Cud na Hudsonie" (2009 rok), wszyscy obecni na pokładzie przeżyli dzięki umiejętnościom pilotów.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału