
Niektórzy twierdzą, iż jazda na rowerze to samo zdrowie. Ale jak się okazuje, nie zawsze. Przekonał się o tym 44-letni mieszkaniec Przasnysza, który postanowił urozmaicić swoją przejażdżkę o… promile.
W czwartek, 20 lutego, około godziny 17:30 przy ulicy Świerczewo w Przasnyszu policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę.
– Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, iż 44-letni mężczyzna miał w organizmie 1,47 promila alkoholu – przekazała asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa KPP Przasnysz.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za prowadzenie roweru w stanie nietrzeźwości grozi mandat w wysokości 2500 zł.
Przypominamy, iż od 1 stycznia 2022 roku taryfikator mandatów za jazdę pod wpływem alkoholu został zaostrzony. W przypadku stężenia alkoholu we krwi od 0,2 do 0,5 promila kara wynosi 1000 zł, natomiast powyżej 0,5 promila – 2500 zł.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów dotyczących trzeźwości na drodze.
Każdy uczestnik ruchu, niezależnie od środka transportu, powinien dbać o bezpieczeństwo swoje i innych.
aś