Chwile grozy przeżył motocyklista, który chciał zatrzymać kierowcę toyoty. Podejrzewał, iż jest on nietrzeźwy, bo nie trzymał się toru jazdy. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 811 w Ciciborze Dużym.
Gdy motocyklista wyprzedził auto i zablokował drogę przejazdu, kierowca toyoty ruszył do przodu i „wziął” go na maskę. Z mężczyzną na karoserii przejechał jeszcze kolejne metry. Motocyklista zdołał się oswobodzić i wyjąć kluczyki ze stacyjki auta. Kierowca toyoty uciekł.
Dzięki informacji przekazanej przez świadków, funkcjonariusze gwałtownie zatrzymali uciekiniera. W chwili zatrzymania 40-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a auto, którym kierował, na parking strzeżony.
40-latek usłyszał już zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu innego kierowcy. Grozi mu kara więzienia do 3 lat. Dodatkowo sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 3 do 15 lat.
LeW / opr. PrzeG
Fot. KMP Biała Podlaska