17 tys. osób pozostaje bez prądu w powiecie kłodzkim. W wielu miejsach nie ma możliwości szybkich napraw, bo doszło do zalań. Straż organizuje dostawy agregatów tam, gdzie to koniecznie. Podobnie jest z łącznością - nie działają telefony. "Niestety, powtarzają się sytuacje w wielu miejscach, iż mieszkańcy czasem lekceważą stopień zagrożenia i odmawiają ewakuacji; Proszę o współpracę wszędzie tam, gdzie pada wezwanie. Odmawiając ewakuacji sprowadzacie niebezpieczeństwo na siebie i na służby" - mówił Tusk.
Premier: Jedna osoba utonęła. 17 tys. osób bez prądu, brak łączności
17 tys. osób pozostaje bez prądu w powiecie kłodzkim. W wielu miejsach nie ma możliwości szybkich napraw, bo doszło do zalań. Straż organizuje dostawy agregatów tam, gdzie to koniecznie. Podobnie jest z łącznością - nie działają telefony. "Niestety, powtarzają się sytuacje w wielu miejscach, iż mieszkańcy czasem lekceważą stopień zagrożenia i odmawiają ewakuacji; Proszę o współpracę wszędzie tam, gdzie pada wezwanie. Odmawiając ewakuacji sprowadzacie niebezpieczeństwo na siebie i na służby" - mówił Tusk.