Prawie 200 osób zginęło straszną śmiercią. Wypłynęły nagrania z ostatnich chwil przed tragedią
Zdjęcie: Tragedia w klubie w Santo Domingo.
Zabawa trwała w najlepsze. Niektórzy nagrywali koncert. Ktoś zauważył, iż dzieje się coś niepokojącego. Wskazał na sufit. I wszystko runęło. Potężny huk, ludzkie krzyki i ciemność. W klubie w Dominikanie zginęło co najmniej 184 osoby. Media dotarły do nagrań sprzed katastrofy.