Ponad stu świętokrzyskich strażaków w kulminacyjnym momencie walczyło z pożarem, który wybuchł w hotelu w Starachowicach.
Zgłoszenie o pożarze straż pożarna otrzymała przed godziną trzynastą. Ogień pojawił się na nieużytkowanym poddaszu hotelu Senator, do którego nie ma bezpośredniego dostępu.
Strażacy, żeby tam się dostać, zmuszeni byli wyciąć dziurę w suficie i części ściany po to, żeby stworzyć sobie w ogóle dostęp – mówił PAP st. bryg. Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.

Ewakuowano około 180 gości hotelowych. Nikomu nic się nie stało.
Sytuacja została opanowana przed godziną szesnastą, w tej chwili trwa dogaszanie, które może potrwać do jutra. Prawdopodobnie strażacy będą musieli całkowicie rozebrać poddasze.
W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało 21 zastępów z województwa świętokrzyskiego w sile 105 strażaków.
Foto. Gazeta Starachowicka
