Piątkowe popołudnie na drodze krajowej numer 79 między Kozienicami a Zwoleniem zamieniło się w dramat. W miejscowości Bogucin doszło do poważnego zderzenia czterech aut, a służby ratunkowe walczyły o każdą minutę, by pomóc poszkodowanym. Droga została zamknięta, a ruch przekierowano na lokalne objazdy.

Fot. Warszawa w Pigułce
Jak doszło do karambolu
Według pierwszych ustaleń policji kierowca dostawczego citroena, planując zjazd na pobliski parking, miał na moment wjechać na przeciwny pas ruchu. To tam doszło do czołowego zderzenia z oplem astrą nadjeżdżającym z naprzeciwka.
Siła uderzenia była ogromna. Opel odbił się na drugi pas i wpadł w dwa kolejne pojazdy – mitsubishi oraz opla zafirę. W efekcie wszystkie cztery auta zostały uszkodzone, a kilka osób wymagało natychmiastowej pomocy medycznej.
Cztery osoby w szpitalu, w tym 5-miesięczne dziecko
Do lecznicy trafiły trzy kobiety: kierująca oplem oraz dwie pasażerki mitsubishi. Razem z nimi przewieziono zaledwie 5-miesięczne niemowlę, które również wymagało badań i opieki lekarzy. Ratownicy medyczni i strażacy pracowali na miejscu wiele godzin.
DK79 zablokowana, wyznaczono objazdy
Wypadek całkowicie sparaliżował ruch na jednym z ważniejszych szlaków w regionie. Policja natychmiast skierowała kierowców na okoliczne drogi lokalne. Mundurowi podkreślają, iż utrudnienia mogą potrwać do czasu zakończenia wszystkich czynności, w tym usuwania wraków i dokumentowania zdarzenia.
Apel policji
Służby apelują do kierowców o:
- zachowanie maksymalnej ostrożności,
- stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy,
- omijanie tego odcinka trasy, jeżeli tylko jest to możliwe.
Co to oznacza dla kierowców
Osoby planujące podróż DK79 muszą liczyć się z opóźnieniami i objazdami. To kolejny w ostatnich dniach poważny wypadek na drogach krajowych, który pokazuje, jak niewielki błąd może doprowadzić do tragicznych konsekwencji.
Chcesz, żebym przygotował także wersję bardziej poradnikową o tym, jak uniknąć podobnych wypadków lub jak zachować się w sytuacji karambolu?












