Potworna tragedia. W szkole wyłączono dzwonki i zarządzono minutę ciszy

Poniedziałkowy poranek w Szkole Podstawowej im. Ignacego Krasickiego w Straszynie przyniósł niecodzienną ciszę. Uczniowie i nauczyciele rozpoczęli dzień minutą milczenia, oddając hołd dwóm młodym kolegom, którzy zginęli w piątkowym wypadku na trasie S7.’

Fot. Warszawa w Pigułce

Dyrekcja placówki podjęła decyzję o wyłączeniu dzwonków szkolnych, by stworzyć atmosferę zadumy i refleksji. Ta niezwykła cisza ma pomóc społeczności szkolnej w przeżywaniu żałoby po stracie 7- i 10-letniego ucznia.

Chłopcy, znani ze swojej pasji do piłki nożnej, byli nie tylko kibicami Lechii Gdańsk, ale również zawodnikami lokalnej szkółki piłkarskiej Escola Futbolu. Ich tragiczna śmierć nastąpiła w drodze powrotnej z meczu ukochanej drużyny.

Władze gminy Pruszcz Gdański zapewniają, iż dzieci otrzymają niezbędne wsparcie psychologiczne. To najważniejsze działanie w obliczu tak traumatycznego wydarzenia, które dotknęło całą lokalną społeczność.

Tymczasem śledztwo w sprawie karambolu na S7 trwa. 37-letni kierowca ciężarówki, uznany za sprawcę wypadku, usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

Wypadek, w którym uczestniczyło 21 pojazdów, pochłonął łącznie cztery ofiary śmiertelne. Piętnaście osób zostało rannych. Badania wykazały, iż kierowca ciężarówki był trzeźwy i nie znajdował się pod wpływem środków psychoaktywnych w momencie zdarzenia.

Ta tragedia przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drogach, zwłaszcza w miejscach prowadzenia prac remontowych. Społeczność Straszyna jednoczy się w bólu, starając się wspierać rodziny ofiar w tych trudnych chwilach.