Trzymiesięczny areszt dla pijanego kierowcy, który miał spowodować kolizję i uciekać. Mężczyzna miał podczas próby zatrzymania potrącić też policjanta.
Do zdarzenia doszło w Pomiechówku pod Nowym Dworem Mazowieckim. 38-latek miał uderzyć pod sklepem w zaparkowany samochód i odjechać. Za nim ruszył właściciel uszkodzonego bmw.
Miał potrącić policjanta
We wskazany rejon udali się funkcjonariusze ruchu drogowego. W miejscowości Nuna, w trakcie próby zatrzymania do kontroli, kierowca ducato miał gwałtownie ruszyć i potrącić jednego z policjantów. niedługo patrol ruchu drogowego zatrzymał mężczyznę w miejscowości Dębe.
Jak ustalili policjanci,38-latek z gminy Pomiechówek był pijany, w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Posiadał też aktywny, wydany przez nowodworski sąd, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz cofnięte uprawnienia do kierowania.
Został natychmiast zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Potrącony 41-letni funkcjonariusz trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu, urazem głowy oraz ręki.
Zarzuty dla kierowcy
Po wytrzeźwieniu podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, niezatrzymania się do kontroli drogowej, prowadzenia pojazdu mechanicznego znajdując się w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów.
Mężczyźnie grozi kara choćby do 10 lat więzienia.