

Niebezpieczny manewr na skrzyżowaniu zakończył się policyjnym pościgiem, ucieczką w pole i poważnymi zarzutami karnymi. 31-letni kierowca Audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, był pijany, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i używał nielegalnych tablic rejestracyjnych. Podczas interwencji doszło także do czynnej napaści na policjantów.
Wyprzedzał na skrzyżowaniu, potem rzucił się do ucieczki
W czwartek, 11 grudnia tuż przed godz. 20:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, zauważyli kierującego samochodem marki Audi, który dopuścił się niebezpiecznego manewru wyprzedzania na skrzyżowaniu.
Gdy kierujący dostrzegł radiowóz, gwałtownie przyspieszył i oddalił się w kierunku Ciechanowa.
– Funkcjonariusze, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, podjęli próbę zatrzymania pojazdu do kontroli. Kierujący Audi nie zastosował się do poleceń i rozpoczął ucieczkę. Policjanci ruszyli w pościg, który trwał kilkanaście kilometrów. W pewnym momencie pojazd zjechał w pole – informuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim kom. Monika Winnik.
Policjanci, na podstawie pozostawionych i zgubionych elementów pojazdu, ustalili, kto mógł nim kierować.
Awantura z policją na terenie posesji
– Samochód został odnaleziony na jednej z posesji na terenie gminy Karniewo. Funkcjonariusze wykonali niezbędne czynności procesowe – przeprowadzili oględziny pojazdu i miejsca, zabezpieczyli ślady. W trakcie czynności na miejsce przybył mężczyzna, który jak ustalono – kierował Audi. Towarzyszyło mu trzech innych mężczyzn – dodaje.
– Podczas interwencji osoby te zaczęły awanturować się z policjantami, znieważać ich oraz używać wobec nich siły fizycznej. W wyniku zdarzenia zatrzymano 31-latka, który kierował pojazdem. Mężczyzna był w stanie nietrzeźwości. Alkomat wykazał promil alkoholu w jego organizmie – przekazuje rzeczniczka.
Posiadał też aktualny sądowy zakaz kierowania pojazdami, a ponadto poruszał się samochodem wyposażonym w tablice rejestracyjne nieprzypisane do tego pojazdu.
Zarzuty usłyszeli wszyscy uczestnicy zajścia
– Pozostali mężczyźni oddalili się z miejsca. Kolejnego dnia rano wszyscy zostali zatrzymani. U jednego z mężczyzn, w wieku 30 lat, ujawniono również marihuanę – relacjonuje kom. Winnik.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz czynnej napaści na policjantów.
Kierujący dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do sądowego zakazu, użycie tablic nie przypisanych do pojazdu którym kierował.
Dodatkowo 30-latek odpowie za posiadanie narkotyków.
Za popełnione czyny grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty, a prokurator zastosował wobec wszystkich mężczyzn dozór policji, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
ren










