Polskie MSZ interweniuje w sprawie Sebastiana M. Jest mowa o ekstradycji

motoryzacja.interia.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: Policja


Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski planuje spotkanie ze swoim odpowiednikiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rozmowy mają dotyczyć m.in. ekstradycji Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.


Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w najbliższych dniach szef polskiego MSZ Radosław Sikorski planuje spotkanie ze swoim odpowiednikiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rozmowa odbędzie się w Nowym Jorku, na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ i poruszy kwestie związane z ekstradycją do Polski Sebastiana M. poszukiwanego w sprawie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 w ubiegłego roku.


Śmiertelny wypadek na autostradzie A1


Sebastian M, o którego wydaniu Polsce mają rozmawiać ministrowie, jest podejrzany o spowodowanie we wrześniu zeszłego roku wypadku na autostradzie A1. Podejrzany miał zasiadać za kierownicą BMW M850i w momencie zderzenia z poruszającą się w tym samym kierunku Kią. Koreański pojazd uderzył w barierki energochłonne i natychmiast stanął w płomieniach. W wyniku zdarzenia życie straciło troje osób - małżeństwo i ich pięcioletnie dziecko. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż przed wypadkiem BMW poruszało się z prędkością przekraczającą 300 km/h.Reklama


Niestety z niewyjaśnionych przyczyn kierowca BMW nie został zatrzymany na miejscu zdarzenia i zdążył uciec do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Według ostatnich informacji, do których dotarła "Gazeta Wyborcza", Sebastian M. miał otrzymać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich tak zwaną złotą wizę, czyli status rezydenta. Miała mu zostać także zwrócona wpłacona wcześniej kaucja. Jednocześnie władze tego kraju od ponad roku nie rozpatrzyły polskiego wniosku o ekstradycję.


Sprawę bada polski resort sprawiedliwości


Według polskich źródeł dyplomatycznych są sygnały ze strony ZEA, iż problemem może być zbyt niska kwalifikacja czynu przyjęta przez prokuraturę. Mężczyzna ma mieć postawiony zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku. Ponadto według nieoficjalnych informacji sędzia mający rozstrzygać o ekstradycji Sebastiana M. przebywa poza ZEA i ma wrócić do kraju dopiero w przyszłym tygodniu.


Sprawą zajmuje się polski resort sprawiedliwości. Prokurator generalny Adam Bodnar rozmawiał już z ambasadorem ZEA Mohamedem al Harbi m.in. o postępowaniu ekstradycyjnym Sebastiana M. Tematem rozmowy było m.in. ustalenie, czy przestępstwo zarzucane Sebastianowi M. jest czynem karalnym zgodnie z prawem ZEA, jak również, czy spełnia kryteria przestępstwa ekstradycyjnego, określonego dwustronną umową. PK zapowiadała wówczas, iż w najbliższym czasie polska strona przekaże władzom emirackim dodatkowe informacje w tej sprawie.
Idź do oryginalnego materiału