Jak informuje przysuska policja, w nocy 25 listopada lokalni funkcjonariusze zatrzymali 21-letniego kierowcę toyoty, który uciekał przed patrolem. Mężczyzna jechał autem bez włączonych świateł i bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Ignorując sygnały policji, rozpoczął szaleńczą ucieczkę krajową "dwunastką", łamiąc przepisy i narażając innych na niebezpieczeństwo.
W Skrzyńsku porzucił auto i próbował uciec pieszo, jednak został gwałtownie zatrzymany. Badanie wykazało, iż miał prawie promil alkoholu w organizmie. Jak się okazało, tydzień wcześniej odzyskał prawo jazdy, które wcześniej stracił za przekroczenie punktów karnych.
Teraz za jazdę po alkoholu, ucieczkę i popełnienie licznych wykroczeń grozi mu do pięciu lat więzienia, wysoka grzywna i obowiązkowa wpłata na Fundusz Sprawiedliwości.
kat
Wideo: KPP Przysucha