21-letni mieszkaniec gminy Trawniki, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, kierował Audi pod wpływem alkoholu. Po uszkodzeniu zaparkowanego BMW próbował uciec przed policją, ale został gwałtownie zatrzymany. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Uciekał przed policją, bo był pijany i miał zakaz prowadzenia
W nocy z soboty na niedzielę w Łabuniach policja otrzymała zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy Audi, który uszkodził BMW i odjechał. Patrol ruchu drogowego gwałtownie namierzył pojazd, ale kierowca nie zatrzymał się do kontroli, przyspieszył i wjechał na drogę krajową nr 17.
![](https://spottedlublin.pl/wp-content/uploads/2018/08/policja-kajdanki-wi%C4%99zienie.jpg)
Pościg za pijanym mężczyzną
Pościg zakończył się w Wólce Łabuńskiej, gdzie 21-latek skręcił na prywatną posesję, porzucił samochód i próbował uciekać pieszo razem z pasażerem. Policjanci jednak gwałtownie ich zatrzymali.
Kierowca miał zakaz prowadzenia i promile w organizmie
Podczas kontroli okazało się, że:
- 21-latek miał prawie 2 promile alkoholu we krwi,
- jego 29-letni pasażer również był nietrzeźwy – miał ponad 1,5 promila,
- kierowca posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
![](https://spottedlublin.pl/wp-content/uploads/2019/12/wi%C4%99zienie-areszt-drut.jpg)
Obaj trafili do policyjnego aresztu. 21-latek usłyszał zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości w trakcie obowiązywania zakazu oraz niezatrzymania się do kontroli. Za popełnione przestępstwa 21-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Co sądzicie o takich przypadkach? Czy kary za jazdę po alkoholu powinny być jeszcze surowsze? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!