W środę (11 października) kilkanaście minut po godzinie 20 policjanci strzeleckiej drogówki, którzy patrolowali ulice Drezdenka w nieznakowanym radiowozie zauważyli kierowcę osobowego volkswagena, który pędził ulicami miasta ponad 100 kilometrów na godzinę. Przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych policjanci dali sygnał do zatrzymania. Kierowca jednak zbagatelizował polecenia mundurowych i zaczął uciekać. Jego skrajna nieodpowiedzialność mogła skończyć się tragedią dla niewinnych przechodniów, którzy w zderzeniu z rozpędzonym autem mogli doznać poważnych obrażeń ciała, a choćby stracić życie. Zagrożenie w takiej sytuacji jest duże dla wszystkich. Osoba, która nie zatrzymuje się do kontroli drogowej naraża policjantów, pozostałych uczestników ruchu drogowego, ale także siebie. Kierowca volkswagena uciekał ulicami Drezdenka, następnie pędził drogą wojewódzką numer 158 przez miejscowości Osów i Trzebicz. Popełnił przy tym wiele wykroczeń. Wyprzedzał na przejściu dla pieszych, skrzyżowaniu, czy pędził choćby 160 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Dzięki jednak dużemu opanowaniu i profesjonalizmowi strzeleckich policjantów pościg nie trwał długo. Zakończył się po kilku minutach na drodze w miejscowości Trzebicz. Policjanci zmuszeni byli do reakcji, która uniemożliwiła kierowcy dalszą jazdę. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Okazało się, iż za kierownicą siedział 18-latek, który posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Odpowie również za szereg wykroczeń drogowych, które popełnił uciekając przed policjantami. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Policja.pl
aspirant Tomasz Bartos
Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich