

Przedwczoraj późnym wieczorem na stacji Mława Wólka pojawiło się kilka policyjnych radiowozów. Funkcjonariusze wyprowadzili z pociągu dwóch mężczyzn i skuli ich na peronie. Całe zdarzenie obserwowali podróżni.
Według nieoficjalnych informacji, zatrzymani mogli mieć przy sobie broń.
– Dyżurny mławskiej komendy policji odebrał zgłoszenie od kierownika pociągu relacji Bielsko-Biała – Gdynia Główna, dotyczące dwóch mężczyzn pijących alkohol i zakłócających spokój w pociągu – relacjonuje asp. szt. Anna Pawłowska, oficer prasowy KPP w Mławie.
– Istniało podejrzenie, iż jeden z nich może mieć przy sobie broń. Na miejscu interweniował patrol prewencji oraz wydziału kryminalnego. Obaj mężczyźni zostali gwałtownie obezwładnieni – dodaje rzeczniczka.
Jak ustalili policjanci, mężczyźni poznali się dopiero w pociągu. Jeden z nich, 56-letni mieszkaniec Warszawy, miał przy sobie plastikową atrapę broni.
– Był trzeźwy. Za swoje zachowanie został ukarany mandatem – informuje asp. Pawłowska.
Drugi z zatrzymanych, 37-letni mieszkaniec Starachowic, był nietrzeźwy.
– Badanie wykazało ponad 1,3 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna zachowywał się agresywnie. Sprawa zostanie skierowana z wnioskiem o ukaranie do sądu – przekazuje oficer prasowy mławskiej komendy.
mat