Wypadek w Rzeszowie: W grudniu 2023 roku w Rzeszowie doszło do wypadku, w wyniku którego 14-latka została potrącona na przejściu dla pieszych przez żołnierza. Sąd Rejonowy nałożył na niego grzywnę w wysokości 6 tys. zł oraz nawiązkę 5 tys. zł dla pokrzywdzonej nastolatki. Dokonani tego w trybie nakazowym, czyli bez rozprawy i przesłuchań świadków. Wyrok wywołał kontrowersje, rodzina jest zbulwersowana. W sprawie wniesiono sprzeciw i ponownie trafi do sądu.
REKLAMA
Zobacz wideo Policyjny pościg ulicami Krakowa. Zatrzymany otrzymał mandat 14 tys. złotych oraz 222 punkty karne
Nagrania z monitoringu: Portal brd24.pl donosi, iż "policjanci napisali w notatce nieprawdę". Chodzi o informację, iż nastolatka wbiegła na jezdnię poza przejściem dla pieszych. "Tę nieprawdziwą wersję podali też mediom" - podkreślono. Funkcjonariusze mieli wysłuchać relacji żołnierza (kierowcy) i zgodnie z tym co powiedział, sporządzić notatkę. Jednak monitoring, o którego zabezpieczenie starała się rodzina dziewczynki, ujawnił, iż dziewczynka została uderzona, gdy była już w połowie przejścia. "W dodatku na filmie widać, iż kierowca zareagował dopiero po przejechaniu 30 m od uderzenia w dziecko, czyli mógł poruszać się z prędkością zbliżoną do 100 km/h. Co gorsza - złamał prawo przestawiając auto z miejsca, gdzie zatrzymał je po wypadku. Cofnął aż o około 40 m w stronę przejścia" - informuje portal.
Oświadczenie policji: W związku z artykułem portalu podkarpacka policja wydała oświadczenie. "Policjanci, którzy interweniowali na miejscu wypadku, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady oraz ustalili uczestników zdarzenia. Na podstawie oświadczenia kierowcy sporządzili notatkę. Należy zaznaczyć, iż ustalenia zawarte w notatce z miejsca zdarzenia miały charakter wstępny i winne być zweryfikowane na późniejszym etapie prowadzonych czynności" - napisano. Podkreślono także, iż całość zgromadzonego materiału dowodowego, w tym zapis z kamer monitoringu, został przekazany do prokuratury.
Czytaj także: "Francuskie samoloty zderzyły się w powietrzu. Jest nagranie".Źródła: brd24.pl, Podkarpacka policja, Wirtualna Polska