Policjanci z olsztyńskiej drogówki zatrzymali 45-letniego kierowcę, który miał w organizmie aż 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna w gminie Barczewo nie tylko znacznie przekroczył prędkość, ale również zignorował polecenie zatrzymania się do kontroli.
Do zdarzenia doszło w środę, 27 sierpnia, podczas wieczornej służby funkcjonariuszy na drogach gminy Barczewo. Patrol zauważył nadjeżdżającego volkswagena, który w strefie ograniczenia prędkości do 40 km/h poruszał się niemal dwukrotnie szybciej. Policjant dał sygnał do zatrzymania, jednak kierowca przyspieszył i przejechał obok mundurowego.
Funkcjonariusze gwałtownie ruszyli za pojazdem i, korzystając z numerów rejestracyjnych, ustalili adres właściciela auta. Pod wskazanym domem zastali 45-latka. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Na pytanie, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli, kierowca odparł, iż pomylił policjanta z rowerzystą. Nie potrafił natomiast wyjaśnić, czemu przyspieszył w momencie, gdy zauważył funkcjonariusza.
Mężczyzna odpowie teraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli oraz znaczne przekroczenie prędkości. Grozi mu kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia samochodów.
źródło: KMP Olsztyn