Drogą krajową numer 60 jechał autokar, który przewoził łącznie trzydzieści osób - w tym 28 dzieci. W pewnym momencie, nagle doszło do potrącenia 83-letniego rowerzysty, który wjechał prosto pod koła autobusu. Na szczęście na miejscu służby nie odnotowały poważnych obrażeń wśród pasażerów.
Jak przekazywał Miejski Reporter, troje dzieci zgłosiło ból głowy, ale żadne nie wymagało hospitalizacji. Sam rowerzysta został przetransportowany do szpitala. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy mówią o tym, iż 83-latek wyjechał z drogi leśnej prosto pod autokar. Szczegółowe okoliczności wypadku są jeszcze