W Borzęcinie Dużym, niedaleko Warszawy, doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym pijany kierowca BMW wjechał w grupę dzieci jadących na rowerach.
Według relacji świadków, 26-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem podczas wyprzedzania, mając prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W wyniku tego zdarzenia zginął 12-letni chłopiec, a jego rówieśnik został ciężko ranny i natychmiast przetransportowany do szpitala.
Policja gwałtownie przybyła na miejsce zdarzenia i zatrzymała kierowcę, który teraz odpowie za swoje czyny. Władze prowadzą dochodzenie, aby dokładnie ustalić okoliczności wypadku i odpowiedzialność sprawcy. Mieszkańcy Borzęcina Dużego są wstrząśnięci tragedią, która wstrząsnęła całą społecznością.
Wypadek ten ponownie zwraca uwagę na problem jazdy pod wpływem alkoholu oraz konieczność wzmożonych działań prewencyjnych i edukacyjnych, aby zapobiegać takim zdarzeniom w przyszłości.
Społeczność lokalna wyraża swoje wsparcie dla rodzin poszkodowanych dzieci, apelując jednocześnie o surowe kary dla osób łamiących przepisy drogowe.