
Aż 3,6 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wczoraj (29 kwietnia) podjechał pod sklep w Sadowiu, w powiecie opatowskim. Towarzyszył mu równie pijany pasażer, a dalszą jazdę uniemożliwi im czujni świadkowie.
Około południa, do opatowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy.
– Na miejsce niezwłocznie skierowani zostali policjanci z opatowskiej drogówki. Okazało, iż 42-letni mężczyzna, który kierował renaultem ma w swoim organizmie 3,6 promila alkoholu. Mężczyzna nie przyznawał się do popełnienia tego przestępstwa, jednak zebrane w sprawie dowody jednoznacznie świadczą o jego winie – podkreśla Katarzyna Czesna-Wójcik z KPP w Opatowie.
Pojazdem podróżował również nietrzeźwy pasażer. Dzięki szybkiej reakcji świadków 42-latek zakończył swoją niebezpieczną podróż. Poza utratą prawa jazdy, karami finansowymi oraz zakazem prowadzenia pojazdów mężczyzna będzie musiał liczyć się z utratą samochodu.
- pijany kierowca
- Policja
- swiadkowie