Pijany kierowcy wjechał w stodołę. Spłonął samochód i budynek (ZDJĘCIA) (z REGIONU)

ostrow24.tv 3 godzin temu
Zdjęcie: Pijany kierowcy wjechał w stodołę. Spłonął samochód i budynek (ZDJĘCIA) (z REGIONU)


W niedzielę rano, 49-letni mieszkaniec Gostynia, prowadząc osobowego peugeota, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ścianę stodoły. To jednak był dopiero początek.

Brawura, alkohol i płomienie

Jak ustaliła policja, mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Po uderzeniu w budynek, jego samochód momentalnie stanął w płomieniach, a ogień rozprzestrzenił się na stodołę oraz przylegający budynek gospodarczy.

Zdarzenie wymagało natychmiastowej reakcji. Przechodnie, którzy byli świadkami wypadku, z narażeniem życia ruszyli na ratunek. W ostatniej chwili zdołali wyciągnąć kierowcę z płonącego wraku, unikając w ten sposób tragedii.

Akcja strażaków i walka z żywiołem

Na miejsce wypadku gwałtownie dotarły jednostki straży pożarnej, zarówno zawodowe, jak i ochotnicze. Pożar, który ogarnął już budynek gospodarczy i wyposażenie stodoły, wymagał skoordynowanej akcji gaśniczej. Strażacy pracowali w trudnych warunkach, walcząc z ogniem, zabezpieczając teren i prowadząc działania rozbiórkowe. Dzięki kamerze termowizyjnej upewnili się, iż wszystkie zarzewia ognia zostały ugaszone.

Mimo ogromnych wysiłków, samochód peugeot spłonął doszczętnie, a stodoła i budynek gospodarczy zostały poważnie uszkodzone. Straty są znaczne, a ich pełny bilans wciąż jest ustalany.

Kierowca pod wpływem alkoholu

Policjanci, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia, gwałtownie odkryli przyczynę wypadku. Badanie alkomatem wykazało, iż kierowca peugeota był pod wpływem alkoholu, a jego stan uniemożliwiał bezpieczne prowadzenie pojazdu.

– 49-letni mieszkaniec Gostynia został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Jego nieodpowiedzialność mogła kosztować życie nie tylko jego samego, ale także mieszkańców okolicy – poinformowała podkom. Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Skutki bezmyślności
To tragiczne wydarzenie jest przestrogą, jak zgubne skutki może mieć jazda pod wpływem alkoholu. Na szczęście, dzięki odwadze świadków zdarzenia i sprawnej akcji strażaków, udało się uniknąć ofiar śmiertelnych. Jednak straty materialne oraz odpowiedzialność karna za spowodowanie tego dramatu będą dla kierowcy nieuniknionym skutkiem jego bezmyślności.

Śledztwo trwa
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie, a 49-latkowi grozi surowa kara za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia dla życia i mienia.

POLECANE NEWSY
Odebrał życie trzem osobom, trzy kolejne uwięził (Z REGIONU)
BMW wjechało w zakład pogrzebowy
Nie żyje lokator – pożar kamienicy
Strażacy w kamienicy szukali zagrożenia i znaleźli!
Wpadł na osiedlowej uliczce. Cud, iż nikomu nic się nie stało
Co z morsami będzie na starość?
Idź do oryginalnego materiału