Jedna decyzja na drodze wystarczyła, by zapadł wyrok, który zmienił życie 43-latka na zawsze.Zgłoszenie od świadków i szybka reakcja policjiDo zdarzenia doszło po godzinie 14.00 na terenie Grodziska Mazowieckiego. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy opla, który – według relacji świadków – mógł znajdować się pod wpływem alkoholu i poruszał się ulicami miasta.Jak podkreśla oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim, reakcja świadków była kluczowa.– „Po 14.00 grodziscy policjanci otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy opla, który porusza się ulicami miasta” – informuje asp. sztab. Katarzyna Zych.Na wskazane miejsce natychmiast skierowano patrol oraz dzielnicowych. Funkcjonariusze gwałtownie dotarli w rejon ulicy Transportowej, gdzie zauważyli podejrzany pojazd.Próba ucieczki zakończona zatrzymaniemKiedy policjanci dotarli na miejsce, kierowca zdążył już opuścić samochód. Mężczyzna próbował ukryć się na terenie okolicznych firm, licząc na to, iż uniknie kontroli. Jego plan nie powiódł się.– „Policjanci zauważyli, iż z auta wysiadł kierowca i próbuje schować się na terenie okolicznych firm. Po pokonaniu kilku ogrodzeń funkcjonariusze zatrzymali uciekającego 43-latka” – relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Zych.Po zatrzymaniu mężczyzny przeprowadzono badanie alkomatem. Wynik nie pozostawiał żadnych wątpliwości.Ponad 2,7 promila alkoholu i aktywne zakazy sądoweBadanie wykazało, iż kierowca miał w organizmie aż 2,74 promila alkoholu. To jednak nie był koniec listy naruszeń prawa.– „Wykonane badanie potwierdziło stan nietrzeźwości mężczyzny z wynikiem 2,74 promila alkoholu w jego organizmie” – przekazuje oficer prasowa KPP Grodzisk Mazowiecki.W trakcie dalszych czynności okazało się, iż 43-latek miał również dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, które obowiązywały jeszcze przez pięć lat. Oznacza to, iż mężczyzna świadomie złamał prawo, wsiadając za kierownicę.Surowy wyrok w trybie przyspieszonymSprawa została rozpatrzona w trybie przyspieszonym. Sąd nie miał wątpliwości co do winy zatrzymanego i zdecydował się na bardzo dotkliwe konsekwencje.– „Po przeprowadzonym wobec zatrzymanego kierowcy postępowaniu w trybie przyspieszonym sąd zdecydował o karze więzienia na 10 miesięcy, dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, przepadku równowartości auta i świadczeniu pieniężnym w wysokości 10 tysięcy złotych” – informuje asp. sztab. Katarzyna Zych.Wyrok ten ma być nie tylko karą dla sprawcy, ale także jasnym sygnałem ostrzegawczym dla innych kierowców.Czytaj więcej: