Pijany kierowca wozu strażackiego. Jednostka wyciąga konsekwencje

remiza.com.pl 2 godzin temu

Zarząd jednostki OSP Borek Szlachecki wyciągnął konsekwencje wobec kierowcy, który po pijanemu doprowadził do zdarzenia.

Przypomnijmy, 19 grudnia strażacy z OSP Borek Szlachecki zostali zadysponowani do zdarzenia. W trakcie dojazdu kierujący pożarniczym Steyerem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi, gdzie przewrócił się na bok. W pojeździe było czterech strażaków, jeden z nich został przetransportowany do szpitala.

Badanie alkomatem wykazało, iż kierowca wozu strażackiego miał blisko dwa promile alkoholu.

Wóz strażacki na boku. Kierowca kompletnie pijany

Dzisiaj jednostka wydała oświadczenie, w którym poinformowała, iż strażak poszkodowany z zdarzeniu czuje się już lepiej i przebywa na zwolnieniu lekarskim. Z kolei zniszczony wóz to bolesna strata dla jednostki.

To owoc wielu miesięcy ciężkiej, społecznej pracy naszych druhów. Poświęcaliśmy swój prywatny czas, wieczory i weekendy, wkładając w jego odremontowanie i doposażenie nie tylko ogromne środki, ale przede wszystkim serce. Był on symbolem naszej jedności i gotowości do niesienia pomocy. Jego utrata jest dla naszej jednostki bolesnym doświadczeniem – napisali.

Kolejna sprawa to pijany kierowca. Decyzją zarządu mężczyzna został wykluczony z szeregów jednostki.

Nikt z obecnych członków załogi nie miał świadomości, iż stan psychofizyczny kierowcy mógł budzić zastrzeżenia. Ufaliśmy sobie wzajemnie, jak zawsze w tej służbie, nie podejrzewając, iż doszło do tak tragicznego w skutkach naruszenia zasad – czytamy w oświadczeniu.

Jednostka zapewnia, iż w pełni współpracuje z policją, która zajmuje się wyjaśnianiem zdarzenia.

Idź do oryginalnego materiału