Surowy wyrok zapadł w sprawie pijanego kierowcy. Nie tylko skazany został na więzienie, ale zabrano mu samochód marki Mercedes, którym jechał.
Jak informuje st. posterunkowy Klaudia Mendera, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, 23 sierpnia, ok. godz. 14.20 na ul. Pszczyńskiej w Mikołowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Mercedes.
– Jak się okazało, za kierownicą siedział 40-letni mężczyzna, który nie powinien w ogóle prowadzić samochodu, bo obejmował go aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – dodaje st. post. Mendera. – To nie było jedyne przewinienie. Badanie stanu trzeźwości wykazało u kierowcy 0,87 mg/l w wydychanym powietrzu.
Sprawa gwałtownie trafiła do sądu, a tu zapadł surowy wyrok. 40-latek został skazany na 4 miesiące bezwzględnego więzienia i grzywnę w wysokości 10 tys. zł. Sąd objął go też dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także orzekł przepadek mercedesa na rzecz Skarbu Państwa.
– To jeden z tych przypadków, który powinien być przestrogą dla wszystkich kierowców – mówi st. post. Mendera. – Za kierowanie pod wpływem alkoholu i wbrew obowiązującym zakazom sądowym, osoby podejrzane zatrzymywane są przez policję celem zastosowania trybu przyśpieszonego, który umożliwia szybkie osądzenie. Sprawcy takich czynów stają przed obliczem sądu w ciągu 48 godzin od zatrzymania.
(pp)