

Policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością i całkowitym lekceważeniem przepisów prawa. Kierowca mercedesa, mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu, doprowadził do kolizji, uciekł z miejsca zdarzenia, nie miał uprawnień do kierowania, a ponadto posiadał przy sobie narkotyki.
W środę, 22 października, około godziny 9:40 policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy poruszającym się po drogach powiatu ciechanowskiego. Chwilę później do stanowiska kierowania wpłynęła informacja o kolizji w miejscowości Długołęka.
– Kierujący czarnym mercedesem doprowadził do zdarzenia drogowego, a następnie uciekł z miejsca – informuje nadkom. Jolanta Bym, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
Po krótkim czasie funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali opisany pojazd na trasie Ciechanów – Kąty. Za kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec powiatu makowskiego, który próbował wprowadzić policjantów w błąd, podając dane swojego brata. Po weryfikacji mundurowi gwałtownie ustalili jego prawdziwą tożsamość.
– Badanie alkomatem wykazało, iż miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo przy mężczyźnie znaleziono białą sproszkowaną substancję. Pobrano mu krew do badań pod kątem obecności narkotyków – dodaje rzeczniczka.
Zatrzymany usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania substancji psychotropowych. Odpowie również za wykroczenia, w tym jazdę bez uprawnień i spowodowanie kolizji.
– Zachowanie kierowcy było rażąco niebezpieczne. Wsiadając za kierownicę po alkoholu, stworzył realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu – podkreśla nadkom. Bym.
32-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Policja apeluje o rozwagę i trzeźwość za kierownicą – każda taka decyzja może zapobiec tragedii.
mat













