Rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie sędzia Marta Śmiech przekazała PAP, iż Sąd Rejonowy w Chełmie uwzględnił wniosek prokuratury i podejrzany 19-latek trafi na trzy miesiące do aresztu.
– Jako podstawę zastosowania aresztu sąd przyjął zagrożenie surową karą pozbawienia wolności. Podejrzanemu grozi od pięciu do 20 lat pozbawienia wolności – powiedziała.
Chełm. Areszt dla 19-latka. „Umyślne naruszenie zasad”
Śmiech przypomniała, iż Szymon C. stanął przed sądem pod dwoma zarzutami. Pierwszy dotyczył nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu co najmniej dziewięciu osób, w połączeniu ze spowodowaniem wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w wyniku którego zginęły dwie osoby.
– Prokurator zarzucił podejrzanemu umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości i przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 80 km/h, czyli poruszał się z prędkością ok. 120-130 km/h – poinformowała rzecznik.
Zobacz również:
Dodatkowo homologacja pojazdu przewidywała przewożenie pięciu osób, podczas gdy w trakcie wypadku w samochodzie było 10 osób, w tym trzy w bagażniku.
– Jednocześnie prokurator przyjął, iż podejrzany zbiegł z miejsca wypadku – dodała sędzia Śmiech.
19-latek usłyszał też zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Chełm. Pijany 19-latek pędził ulicami Chełma. W aucie 10 osób
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę około godz. 4 na ul. Ogrodowej w Chełmie, na prostym odcinku drogi w terenie zabudowanym. Według ustaleń policji 19-latek jadący toyotą z nadmierną prędkością wypadł z drogi i uderzył w słup oświetleniowy, następnie w ogrodzenie posesji, po czym pojazd dachował.
Autem podróżowało łącznie 10 nastolatków w wieku od 17 do 19 lat z powiatu chełmskiego. Na miejscu zginęło dwóch 18-letnich pasażerów, którzy przewożeni byli w bagażniku. Z sześciu osób przewiezionych do szpitala tylko jedna pozostała na obserwacji. Pozostali nastolatkowie doznali ogólnych potłuczeń i zostali wypisani do domu. Również kierowca nie doznał poważnych obrażeń.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chełmie.
„Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie rozsądku na drodze oraz jazdę zgodną z przepisami. Odrobina wyobraźni, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i podstawowe zasady bezpieczeństwa z pewnością wystarczą, by uniknąć tragedii na drodze” – napisała lubelska policja.
Zobacz również:
Ziobro stawi się przed komisją ds. Pegasusa? Kaleta w „Graffiti”: Stanowisko ministra jest jasnePolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas