Obywatelskie zatrzymanie pijanej kierującej, która na ulicy Kaczyńskiego uderzyła w barierki i inne auto, a przy skrzyżowaniu Toruńskiej i Nowotoruńskiej uderzyła w latarnie zapobiegło poważniejszemu w skutkach zdarzeniu. Kobieta tłumaczyła się, iż jest „wczorajsza” i wzięła leki, a mężczyznę, który zabrał jej kluczyki błagała o odwiezienie do domu. Ten jednak poczekał z nią na funkcjonariuszy, którzy potwierdzili, iż kierująca toyotą wsiadała za kółko w stanie nietrzeźwości.
O akcji dowiedzieliśmy się poprzez nagranie, które umieszczono na profilu Bydgoszcz 998, a w dłuższej wersji na kanale na YouTube Stop Cham. Akcja ma swój początek na ulicy Lecha Kaczyńskiego na bydgoskich Kapuściskach.
– Stojąc na światłach zauważyłem samochód, który w bardzo dziwny sposób wyjeżdżał z parkingu przy sklepie „Żabka”. Auto uderzyło w barierki, a następnie zatoczyło szeroki łuk. Początkowo sądziłem, iż kierowca to starsza osoba, która spaliła sprzęgło i się zdenerwowała. Kontynuując jazdę, zauważyłem, iż według mnie uderzyła w czarne auto skręcające w ulicę B. Śliwińskiego. Wtedy podbiegłem, próbując zabrać kluczyki, aby sprawdzić, czy kierująca jest nietrzeźwa, jednak ta próba się nie powiodła – opisuje autor nagrania cytowany w opisie filmu na kanale Stop Cham.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Topowa lokalizacja i wielkie lody. Cukiernia Staropolska z nowym punktem w centrum Bydgoszczy
Mężczyzna wezwał numer alarmowy 112 – jak podkreśla, według niego połączenie z operatorem trwało dość długo. W międzyczasie wraz z innym kierowcą próbowali skutecznie zatrzymać kobietę na skrzyżowaniu Kaczyńskiego z Nowotoruńską, ale bez skutku. Zgłaszający pojechał za kobietą Nowotoruńską w kierunku Ronda Toruńskiego – po chwili kobieta zakończyła jazdę wjeżdżając w latarnię. Wówczas mężczyzna zabrał jej kluczyki.
Pijana próbowała wymusić na kierowcy odstąpienie od dalszych czynności. – Ja tutaj blisko mieszkam. Ja nie jestem pijana, jestem „wczorajsza” i zjadłam leki – tłumaczyła się, błagając mężczyznę o odwiezienie do domu. Ten jednak podtrzymał obywatelską postawę i będąc w dalszym kontakcie ze 112 czekał na przyjazd policji.
– Postawa policjantów zasługuje na duże uznanie – działali bardzo sprawnie. Natomiast działanie numeru alarmowego 112, w mojej opinii, mogłoby być bardziej efektywne – tłumaczy zgłaszający.
– W czwartek, 14 sierpnia policjanci zatrzymali kierującą toyotą 49-letnią kobietę, która miała około 1,5 promila w wydychanym powietrzu – mówi cytowany przez „Express Bydgoski” sierż. sztab. Jakub Skrzypek z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Kobieta odpowie karnie za jazdę po pijanemu.