Pierwsze dni września na podkarpackich drogach przyniosły zwiększony ruch i pośpiech związany z powrotem dzieci do szkół. W tym czasie odnotowano kilka poważnych wypadków i kolizji, w tym zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym, które przypominają, jak gwałtownie zwykła podróż może stać się niebezpieczna.
https://rzeszow24.info/imprezy/marsz-sodomitow-w-rzeszowie-juz-za-tydzien-kolorowy-korowod-przejdzie-ulicami-miasta/o9c393q40GsGN0etBoy8Zestawienie wypadków
1 września na autostradzie A4 w Łukawcu kierowca doznał ataku padaczki i uderzył w barierę przy drodze. Tego samego dnia w Strażowie doszło do zderzenia samochodu z motorowerem – poszkodowany 16-latek trafił do szpitala.
3 września na A4 w rejonie Borowej obywatel Holandii stracił panowanie nad pojazdem, a w Jaworniku kierująca Audi potrąciła młodego robotnika drogowego.
4 września w Rzeszowie i okolicach miały miejsce liczne kolizje i korki, a w Lubeni kierująca peugeotem uderzyła w ogrodzenie posesji, raniąc 8-letniego pasażera.
Najtragiczniejszy był 5 września - na S19 w Jeżowem zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. Tego samego dnia w Cieplicach i Górze Ropczyckiej odnotowano kolizje kilku pojazdów, a w Rzeszowie kierowca Tesli tracąc przytomność za kierownicą, wjechał w budynek sklepu Biedronka, blokując wejście.
Prędkość, ruch, nieuwaga
Pierwsze dni września przypominają kierowcom i pieszym, jak ważna jest ostrożność na drogach. Zwiększony ruch, pośpiech i nieuwaga mogą prowadzić do poważnych wypadków – nie tylko w mieście, ale i na trasach poza miastem. Zachowanie bezpiecznej prędkości, przestrzeganie przepisów i zwracanie uwagi na najmłodszych uczestników ruchu, wracających do szkół, może uratować życie. Pamiętajmy: każda chwila nieuwagi może mieć tragiczne konsekwencje.