Natomiast z soboty na niedzielę (26/27 lipca), w środku nocy, bo po godzinie 2.00, w dawnym zakładzie przy ulicy Mostowej w Kałuszynie wybuchł wielki, poważny pożar. Zapłonęła duża hala, a kiedy Straż Pożarna dotarła na miejsce, ogień był już w fazie bardzo zaawansowanej. Jak twierdzą świadkowie, nie wiadomo, czy wewnątrz znajdowały się jakiekolwiek przedmioty, czy był jednak zupełnie pusty. Tak czy siak, nikt nie wiedziałby
PIEKŁO NA ZIEMI. Kolejny pożar hali, tym razem w Kałuszynie
Natomiast z soboty na niedzielę (26/27 lipca), w środku nocy, bo po godzinie 2.00, w dawnym zakładzie przy ulicy Mostowej w Kałuszynie wybuchł wielki, poważny pożar. Zapłonęła duża hala, a kiedy Straż Pożarna dotarła na miejsce, ogień był już w fazie bardzo zaawansowanej. Jak twierdzą świadkowie, nie wiadomo, czy wewnątrz znajdowały się jakiekolwiek przedmioty, czy był jednak zupełnie pusty. Tak czy siak, nikt nie wiedziałby