Policjanci nie mają wątpliwości, iż nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn tragicznych wypadków. Dlatego kontrole prędkości są prowadzone regularnie, a kierowcy łamiący przepisy muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.
Ekstremalna prędkość w Zgórsku
Do najpoważniejszego wykroczenia doszło w niedzielny poranek w miejscowości Zgórsko. 36-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego, jadąc osobowym renault, rozpędził się aż do 129 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. To aż 79 km/h za dużo. Jak się okazało, mężczyzna po raz kolejny dopuścił się tego samego wykroczenia, co kwalifikuje jego czyn jako recydywę zgodnie z przepisami obowiązującymi od września 2022 roku. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych oraz mandat w wysokości 5000 złotych.
Kolejni piraci drogowi
Tego samego dnia, popołudniu, również w Zgórsku, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 44-letniego kierowcę forda. Mężczyzna jechał z prędkością 109 km/h, czyli o 59 km/h za szybko. Również on musiał pożegnać się z uprawnieniami do kierowania na najbliższe trzy miesiące, a dodatkowo został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia dzień wcześniej w miejscowości Łysaków, w gminie Czermin. 33-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, jadąc fordem, przekroczył dozwoloną prędkość o 57 km/h zamiast dozwolonych 50 km/h, pędził 107 km/h. Kierowca stracił swoje prawo jazdy, otrzymał mandat oraz punkty karne.
