26-latek, który w Krakowie pod wpływem alkoholu wjechał samochodem w dwa drzewa, na razie pozostanie na wolności - zdecydował sąd. W wypadku zginął pasażer, 16-letni Mateusz, a trzy inne osoby zostały poważnie ranne. Prokuratura zapowiedziała zażalenie na decyzję sądu, obawiając się, iż podejrzany Piotr B. może ukrywać się przed organami ścigania.