Steve Andrews szukał samochodu dla swojej rosnącej rodziny. W końcu znalazł Subaru z 2012 r. w salonie samochodowym w Burnaby w Kolumbii Brytyjskiej. Samochód wydawał się idealny, miał niski przebieg – nieco poniżej 98 000 km. Ale po kilku tygodniach okazało się, iż przebieg był cofnięty. Samochód, który Steve kupił, miał prawie 15 000 km więcej w momencie gdy go sprzedano.
Kupujący nie był zadowolony z tego odkrycia. Powiedział: “To było szokujące. Naprawdę się wkurzyłem.” Żądał zwrotu pieniędzy od dealera, którego salon oferował samochód. Dealer zgodził się zwrócić pieniądze, ale przyznał, iż nie miał pojęcia o manipulacji licznikiem przebiegu, sugerując, iż sam został ofiarą oszustwa.
Tego rodzaju praktyki stają się coraz powszechniejsze na rynku używanych samochodów, zarówno w Kanadzie, jak i w USA. Cofanie liczników kilometrów jest coraz łatwiejsze dzięki cyfrowej technologii. Urządzenia, które pozwalają na przeprogramowanie liczników, można kupić online za kilkaset dolarów.
Osoby szukające używanego samochodu muszą zwracać uwagę na kilka rzeczy. Jednym z nich jest historia pojazdu. Często dealerzy mają obowiązek informować o ważnych rzeczach, takich jak czy samochód był wcześniej zaangażowany w poważny wypadek, czy był odbudowany lub czy licznik został zresetowany.
Steve nauczył się z tego doświadczenia. Teraz ma nowy samochód – Toyotę RAV4 z 2020 r. “Zapłaciliśmy trochę więcej, ale mamy spokój ducha” – powiedział.
