Pomimo reanimacji nie udało się uratować życia 42-letniego mężczyzny i jego 11-letniego syna, którzy, w sobotnie popołudnie, jadąc motocyklem, zderzyli się z busem w Gębarzewie (pow. gnieźnieński, woj. wielkopolskie). Według wstępnych ustaleń policji, kierowca busa skręcając wymusił pierwszeństwo.
Oficer prasowy PSP w Gnieźnie mł. bryg. Jarosław Łagutoczkin poinformował, iż do wypadku doszło około godz. 18.30.
Zginął ojciec i jego 11-letni syn
"Na miejscu pojawiły się dwa zespoły ratownictwa medycznego i łącznie sześć zastępów straży pożarnej. W pierwszej kolejności ratownicy przystąpili do reanimacji kierującego skuterem. Dziecko było pod pojazdem, w tylnej części, przy prawym kole. Przy użyciu narzędzi hydraulicznych lekko uniesiono ten pojazd i wydobyto tego małoletniego i przystąpiono do jego reanimacji" - powiedział.
Strażak dodał, iż pomimo wysiłków ratowników nie udało się uratować życia zarówno dziecka, jak i jego ojca.
Asp. sztab. Krzysztof Socha z gnieźnieńskiej policji przekazał, iż w wypadku zginął 42-letni mężczyzna i jego 11-letni syn.
"Według wstępnych ustaleń, kierujący busem marki Volkswagen, jadąc od strony Gębarzewa w kierunku Gniezna, nie zachował należytej ostrożności i skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym od strony Gniezna motocykliście" - powiedział Socha.
Policjant dodał, iż ofiary wypadku jechały motocyklem z silnikiem o pojemności 125 cm sześc. Wcześniej straż pożarna informowała, iż poszkodowani podróżowali skuterem.
Na miejscu zderzenia okoliczności wypadku badają policjanci pracujący pod nadzorem prokuratora.
PAP