Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zakończyła śledztwo dotyczące tragicznego wypadku, który miał miejsce 8 października 2022 roku. Jacht Galar Gdański, wykonując turystyczny rejs dookoła wyspy Ostrów, przewrócił się na terenie Kanału Kaszubskiego.
Na pokładzie znajdowało się 14 osób, w tym 12 pasażerów. W wyniku katastrofy życie straciły cztery osoby: 59-letni mężczyzna, dwie kobiety (50-letnia oraz 27-letnia będąca w zaawansowanej ciąży) oraz noworodek. Ponadto, dwie osoby doznały obrażeń ciała.
Ustalenia śledztwa – Galar Gdański
Zgodnie z ustaleniami śledczych, przyczyną tragedii było naruszenie zasad bezpieczeństwa i dobrej praktyki morskiej przez ówczesnego 19-letniego sternika jachtu. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, w tym zeznań świadków oraz raportu Państwowej Komisji Wypadków Morskich, sternik nie zachował środków ostrożności, niewłaściwie prowadził obserwację wzrokową i nie ustąpił mającemu pierwszeństwo zespołowi holowników i statkowi. Ignorując sygnały alarmowe i obowiązek postoju, wpłynął w strugę śrubową holownika, co doprowadziło do utraty stateczności jachtu i jego wywrócenia.
Prokuratura: jest akt oskarżenia
W czerwcu 2024 roku prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko sternikowi. Zarzucono mu nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu wodnym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, w następstwie której śmierć poniosły cztery osoby, a dwie doznały obrażeń ciała. Przestępstwo to jest zakwalifikowane z art. 173 § 2 i 4 Kodeksu Karnego i zagrożone jest karą więzienia do lat 8. Sternik przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu podczas przesłuchania.
Umorzenie postępowania wobec armatora
Śledztwo w części dotyczącej armatora jachtu Galar Gdański I zostało umorzone. Prokurator ustalił, iż mimo niewykonania wszystkich obowiązków przez armatora, jego zaniedbania nie przyczyniły się do spowodowania katastrofy. Dowody zebrane w sprawie jednoznacznie wskazują, iż armator nie popełnił zarzuconego mu przestępstwa.
mn