Tragiczne wydarzenia z ostatnich miesięcy wymusiły radykalną reakcję władz. Po serii śmiertelnych wypadków spowodowanych przez kierowców z sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów, międzyresortowy zespół przygotował pakiet zmian prawnych, które mają definitywnie rozwiązać problem drogowej recydywy. Nowe rozwiązania, których wejście w życie planowane jest na pierwsze półrocze 2025 roku, wprowadzają bezprecedensowe zaostrzenie kar.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje wprowadzenie do polskiego systemu prawnego nowej kategorii przestępstwa – zabójstwa drogowego. To rozwiązanie, wzorowane na sprawdzonych przepisach z innych krajów, zakłada automatyczne kierowanie do więzienia osób, które prowadzą pojazd mimo sądowego zakazu. Zawieszenie takiej kary będzie możliwe tylko w absolutnie wyjątkowych sytuacjach. Dodatkowo sprawca straci samochód, otrzyma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i będzie musiał zapłacić wysoką grzywnę.
Nowatorskim rozwiązaniem jest także zmiana w systemie naliczania okresów zakazu prowadzenia pojazdów. Dotychczasowa praktyka, pozwalająca na równoległe odbywanie kilku zakazów jednocześnie, odejdzie do historii. W nowym systemie zakazy będą następowały kolejno po sobie, skutecznie wydłużając okres wykluczenia z ruchu drogowego.
Władze pracują również nad stworzeniem powszechnie dostępnej bazy danych kierowców z dożywotnimi zakazami. Trwa analiza możliwości połączenia informacji z rejestrów karnych i ewidencji pojazdów, przy jednoczesnym zachowaniu konstytucyjnych standardów ochrony danych osobowych.
Potrzeba takich zmian stała się oczywista po niedawnych tragediach. Wstrząsający wypadek na Trasie Łazienkowskiej, gdzie pijany kierowca z trzema zakazami zabił ojca rodziny, czy styczniowa śmierć 14-latka na przejściu dla pieszych z rąk nietrzeźwego recydywisty, to tylko najbardziej medialne przykłady rosnącego problemu.
Proponowane zmiany mogą fundamentalnie przekształcić polską rzeczywistość drogową. Widmo bezwzględnego więzienia i utraty samochodu powinno skutecznie odstraszyć potencjalnych przestępców. Szczególnie młodzi kierowcy, często ignorujący przepisy, mogą wreszcie zacząć poważnie traktować konsekwencje swoich działań.
Publiczna baza danych kierowców z zakazami może stworzyć nowy mechanizm społecznej kontroli. Pracodawcy otrzymają narzędzie do weryfikacji pracowników, a firmy wynajmujące samochody będą mogły skuteczniej chronić swoją flotę przed nieodpowiedzialnymi klientami.
Specjaliści przewidują, iż surowe kary mogą wpłynąć na rozwój transportu zbiorowego. Osoby pozbawione prawa jazdy będą zmuszone korzystać z komunikacji publicznej lub usług przewozowych, co może stymulować rozwój tych sektorów.
Nowe przepisy będą miały też poważny wpływ na życie rodzin przestępców drogowych. Utrata samochodu i pobyt głównego żywiciela w więzieniu może poważnie zachwiać stabilnością finansową gospodarstw domowych. Dlatego konieczne będzie stworzenie programów wsparcia dla rodzin dotkniętych konsekwencjami nowych przepisów.
Szczególną rolę w tej nowej rzeczywistości prawnej odegrają organizacje zajmujące się bezpieczeństwem na drogach. Ich działania edukacyjne, wsparte surowymi sankcjami karnymi, mogą wreszcie przynieść wymierną poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach.
Eksperci zgodnie podkreślają, iż tak radykalne zaostrzenie kar jest konieczne wobec nieskuteczności dotychczasowych rozwiązań. Nowe przepisy mają szansę stać się przełomem w walce z drogowym bandytyzmem i przyczynić się do rzeczywistej poprawy bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.