Nowe fakty o sprawcy wypadku w Krośnie. Mieszkańcy mówią o "terroryzowaniu" miasta

natemat.pl 1 dzień temu
Patryk Z., sprawca groźnego wypadku na imprezie motoryzacyjnej w Krośnie, był znany organom ścigania. W przeszłości był podejrzany o nękanie i groźby kierowane pod adresem policjantów. Zdaniem mieszkańców, z którymi rozmawiali dziennikarze "Interwencji" Polsatu, 27-latek miał też brać udział w nielegalnych rajdach.


Sprawą wypadku, do którego doszło w ubiegłą niedzielę 25 maja na lotnisku w Krośnie, zajęli się dziennikarze "Interwencji" Polsatu. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, kierowca sportowego BMW stracił panowanie nad autem i wjechał w tłum uczestników imprezy motoryzacyjnej Moto Show Poland.

Sprawcą jest 27-letni Patryk Z. Poszkodowanych zostało 17 osób, 14 z nich przewieziono do szpitali. Stan niektórych rannych lekarze określili jako ciężki.

Patryk Z. to sprawca wypadku na imprezie w Krośnie. Nowe fakty o 27-latku


Okazuje się, iż mężczyzna był znany organom ścigania. – Była prowadzona sprawa przez Prokuraturę Rejonową w Krośnie w 2022 roku, w której Patryk Z. był osobą podejrzaną, również z innymi osobami, o nękanie i groźby karalne kierowane na szkodę funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji – powiedziała dziennikarzom prok. Monika Kaszubowicz z Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

– Ta sprawa została zakończona przez prokuraturę aktem oskarżeniem skierowanym do sądu. Natomiast w toku postępowania sądowego, został cofnięty przez pokrzywdzonych wniosek o ściganie i w rezultacie sąd umorzył postępowanie wobec oskarżonych – dodała śledcza.

Dziennikarze rozmawiali też z mieszkańcami Krosna. Jeden z nich powiedział, iż 27-latek miał "jeździć za policjantami i ich nagrywać". Dodał, iż Patryk Z. miał także uczestniczyć w nocnych nielegalnych rajdach.

– On terroryzował Krosno. Policja sobie nie dawała z nimi rady i oni po prostu grali na nosie policji. No i jeździli jak szaleni. Miał filmik na Instagramie, jak 330 km/h jedzie ulicą Podkarpacką w Krośnie. Parę dni przed zdarzeniem, na Lotników w Krośnie, gdzie jest ograniczenie prędkości do 50 miał, 296 km/h – powiedział mieszkaniec Krosna.

Imprezie motoryzacyjnej, gdzie doszło do wypadku, patronował prezydent Krosna. – Kwestia patronatu jest moim osobistym problemem, bo z całą stanowczością stwierdzam, iż sprawdziliśmy naszego klienta po to, aby sprawdzić, czy jest doświadczonym organizatorem tego typu imprez, bo to nie jest nasza pierwsza impreza, którą organizujemy na lotnisku w Krośnie. Rekomendacje, które uzyskałem, dawały mi jasną sytuację, stwarzały mi powód do udzielenia patronatu – stwierdził Piotr Przytocki.

W trakcie zdarzenia 27-latek był trzeźwy. Jak przekazała policja w Krośnie, sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące dla 39-letniego organizatora imprezy, a wobec Patryka Z. zastosowano dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krośnie.

Źródło: "Interwencja"


Idź do oryginalnego materiału