REKLAMA
Zobacz wideo
W szlafroku przyjechał na stację paliw. Rozlał benzynę i podpalił
Śmiertelny wypadek pod OlsztynemDo zdarzenia doszło 26 września 2021 roku na trasie Barczewo-Jeziorany. Śledczy ustalili, iż kierujący mercedesem Paweł K. przekroczył podwójną linię ciągłą i zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem marki Audi. Dwie kobiety, które podróżowały tym pojazdem, zmarły na miejscu. Dzień po tragedii adwokat umieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych nagranie, w którym odnosił się do wypadku. - I uświadommy sobie, kochani, bo wszyscy mówią, iż tak, nadmierna prędkość, iż brawura, iż telefony komórkowe, iż pijani kierowcy. Zapominamy, moi drodzy, o tym, iż po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach. I to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły - mówił Paweł K. Ostatecznie usunął nagranie z sieci. Za tę wypowiedź w maju 2023 roku został ukarany przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny dwuletnim zawieszeniem w czynnościach zawodowych. Z kolei jeżeli chodzi o tragedię pod Olsztynem, otrzymał karę dwóch lat więzienia, pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów i obowiązek zapłaty nawiązek rodzinom ofiar - od 5 do 30 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz wideo
Pędził ponad 200 km/h - szaleńczą jazdę przerwali policjanci piaseczyńskiej drogówki
To nie wszystkoTo nie jedyne kłopoty prawnika. W sierpniu on i jego żona mieli pomóc osobom handlującymi narkotykami. "Śledczy twierdzą, iż Paweł K. i jego żona mieli wiedzę o planowanym przeszukaniu u osoby podejrzanej o handel narkotykami. Podczas przeszukania ich mieszkania w Łodzi policjanci znaleźli 45 g marihuany. Para została przesłuchana i zwolniona, ale objęto ją dozorem policyjnym oraz zakazem opuszczania Polski" - czytamy w artykule. Oboje usłyszeli zarzut "pomocnictwa do udzielania substancji psychotropowych i odrzucających". Grozi im do 10 lat więzienia.Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: "Adwokat od 'trumny na kółkach' znów ma problemy. Został zatrzymany".Źródła: Fakt, Gazeta.pl












