Norris pewnie wygrywa Grand Prix Sao Paulo. Fantastyczny Verstappen, dramat Ferrari

rallyandrace.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Norris wygrywa Grand Prix Sao Paulo


Lando Norris odniósł pewne zwycięstwo w Grand Prix Sao Paulo. Kierowca McLarena z dużą przewagą minął linię mety przed Kimim Antonellim i świetnym Maxem Verstappenem. Katastrofalny występ zaliczył zespół Ferrari, który nie dojechał do mety żadnym z dwóch samochodów.

Niedziela na Interlagos nie zaczęła się dobrze dla Maxa Verstappena. Holender, który w kwalifikacjach zajął dopiero 16. miejsce, rozpoczął zmagania, startując z alei serwisowej. Zespół Red Bulla zdecydował się wymienić cały zestaw nadprogramowych części jednostki napędowej Holendra, co jednak nie przeszkodziło czterokrotnemu mistrzowi świata F1walki o czołowe pozycje w Grand Prix Sao Paulo. Z pit lane wystartował także Esteban Ocon.

Start Grand Prix Sao Paulo

Do wyścigu w czołówce na miękkiej mieszance z P2 wystartował Kimi Antonelli. Na rozpoczęcie rywalizacji z czerwonych opon Pirelli zdecydował się także Isack Hadjar, który zakwalifikował się do Grand Prix Sao Paulo z piątym wynikiem. Pozostali kierowcy z TOP 5, czyli Lando Norris, Charles Leclerc i Oscar Piastri zdecydowali się na wybór pośredniej mieszanki.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł czołówka zachowała swoje pozycji. Lokatę stracił za to George Russell, który został wyprzedzony przez Liama Lawsona.

Z tyłu stawki kolejny pech podczas weekendu w Brazylii dosięgnął Gabriela Bortoleto. Kierowca Kick Saubera rozbił swój samochód w drugim sektorze pierwszego okrążenia po walce z Lancem Strollem.

LAP 1/71

Agony for Bortoleto and all the crowd

The Brazilian had gone into the barriers on the opening lap#F1 #BrazilGP pic.twitter.com/uU2cN2jxkG

— Formula 1 (@F1) November 9, 2025

Straty na pierwszym okrążeniu poniósł także samochód z nr 44. Lewis Hamilton, rywalizując o miejsce z Franco Colapinto, najechał na tylne koło Argentyńczyka i urwał swoje przednie skrzydło.

Po zdarzeniach z pierwszego okrążenia sędziowie zdecydowali, iż niezbędny w tych wydarzeniach będzie wyjazd samochodu bezpieczeństwa i ten przewodził stawce do końca piątego okrążenia.

Restart Grand Prix Sao Paulo

Po ponownym wystartowaniu wyścigu atak na Kimiego Antonelliego przypuścił Charles Leclerc. Na miejsce kierowcy Mercedesa zakusy miał także Oscar Piastri w pierwszym zakręcie, który opóźnił hamowanie i uderzył w samochód Włocha. W konsekwencji Antonelli niczym klocek domina bezwładnie wleciał w samochód Leclerca, co doprowadziło do wyeliminowania Monakijczyka z wyścigu. Po tym incydencie dyrekcja wyścigu zdecydowała się na neutralizację pod wirtualnym samochodem bezpieczeństwa w celu uprzątnięcia samochodu z nr 16.

LAP 6/71

Drama at the restart

Three wide into Turn 1! Piastri makes contact with Antonelli who then tangles with Leclerc

Leclerc has damage and is out of the race #F1 #BrazilGP pic.twitter.com/5WNUbP0twt

— Formula 1 (@F1) November 9, 2025

Po kolejnym wznowieniu rywalizacji Oliver Bearman świetnym atakiem do pierwszego zakrętu wyprzedził Liama Lawsona.

Chwilę po tym manewrze sędziowie zdecydowali się na nałożenie kary dziesięciu sekund na Yukiego Tsunodę, który chwilę wcześniej wjechał w tył Strolla w drugim sektorze. Na podobną karę decyzją sędziów zasłużył Piastri. Australijczyk w oczach delegatów zawinił w incydencie na dziewiątym kółku i swoje przewinienie musiał odsłużyć podczas wizyty przy zmianie kół.

Zamieszanie na Interlagos sprzyjało Verstappenowi, który po 1/3 rywalizacji znalazł się na wysokiej czwartej lokacie, mimo iż zdążył już wcześniej zanotować zjazd do boksu ze względu na przebitą oponę.

Na 29. okrążeniu trwał pech Ferrari. Zapracowani sędziowie kolejną decyzją nałożyli 5 sekund kary na Lewisa Hamiltona za wcześniejszy incydent z Colapinto.

Dwa okrążenia później do boksu na zmianę opon zdecydował się garaż Lando Norrisa. Brytyjczyk po sprawnej zmianie kół na miękkie wyjechał na tor na czwartym miejscu. Lider klasyfikacji mistrzostw gwałtownie uporał się z będącym na starszych oponach Verstappenem i na 33. okrążeniu był już trzeci.

Spektakularny atak na szóste miejsce chwilę później przypuścił Nico Hulkenberg. Niemiec na dojeździe do pierwszego zakrętu po zewnętrznej wyprzedził Alexa Albona. W podobnym miejscu pozycję zyskał Pierre Gasly, wyprzedzając od wewnętrznej Liama Lawsona.

Na 39. kółku swoje kary odsłużyli Piastri i Hamilton. Australijczyk wrócił na tor na ósmym miejscu, natomiast Ferrari zdecydowało się chwilę później nie nadwyrężać samochodu z nr 44 i wycofało samochód Brytyjczyka z wyścigu.

W górę stawki po zmianie opon na 50. okrążeniu zaczął piąć się Bearman. Kierowca Haasa w pierwszym wirażu wyprzedził Hülkenberga pewnym manewrem.

Chwilę później na drugą wizytę zmiany kół został wezwany Norris. Po wizycie lidera klasyfikacji mistrzostw kolejny meldunek u swoich mechaników zaliczył także Piastri. Tym samym na czele klasyfikacji Grand Prix Sao Paulo liderował nie kto inny jak Verstappen.

Holender śladem zawodników z Woking również w końcowym etapie zameldował się u swoich mechaników i na 15 rund przed końcem założył świeży zestaw opon miękkich.

Verstappen już na 63. okrążeniu zdołał przypuścić atak na znajdującego się na trzecim miejscu Russella i w pierwszym zakręcie znalazł się przed Brytyjczykiem.

FROM THE PIT LANE TO P3*#F1 #BrazilGP *He's not finished yet! pic.twitter.com/hW6oPO7BFG

— Formula 1 (@F1) November 9, 2025

Kierowca Red Bulla nie zadowolił się najniższym stopniem podium i rzucił się w pogoń za drugim w wyścigu Antonellim. Zawodnik z nr 1 dojechał do Włocha w końcówce rywalizacji, jednak nie zdołał przypuścić skutecznego ataku.

Tym samym pewne zwycięstwo odniósł Lando Norris, który minął linię mety przez Kimim Antonellim i świetnym w niedzielnym Grand Prix Sao Paulo Maxem Verstappenem.

Wyniki Grand Prix Sao Paulo:

Idź do oryginalnego materiału