W piątkową noc w Rajsku doszło do wypadku drogowego, w którym zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba doznała poważnych obrażeń.
Po godzinie 2.30 na ulicy Pszczyńskiej toyota prowadzona przez 36-latkę z gminy Oświęcim na łuku drogi zjechała na lewy pas ruchu. Tam zderzyła się z subaru, za kierownicą którego siedział 40-letni mieszkaniec Krakowa.
Do zdarzenia wyjechały służby ratownicze – 16 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Oświęcimiu i Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP) w Rajsku, ratownicy dwa zespoły ratownictwa medycznego (ZRM) i trzy patrole policji. Straż musiała użyć narzędzi hydraulicznych, by wydobyć ranną 36-latkę z samochodu.
Kobieta doznała poważnych obrażeń ciała. Pod opieka ratowników medycznych pojechała na leczenie do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. Kierowca subaru wyszedł ze zderzenia praktycznie bez szwanku. Badanie alkotesterem wykazało, iż był trzeźwy. Z kolei kierującej trzeba było pobrać krew do badania.
Przyczyny i okoliczności wypadku ustalą podczas prowadzonego dochodzenia policjanci kryminalni z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Policjanci jak mantrę powtarzają apel do kierowców o przestrzeganie przepisów, zachowanie trzeźwości oraz koncentrację i uwagę podczas prowadzenia samochodu.