Chmury Kelvina-Helmholtza pojawiają się na niebie bardzo rzadko, co potęguje unikatowość tego zjawiska. O wielkim szczęściu mogą dziś mówić mieszkańcy Legnicy, którzy mogli podziwiać to wyjątkowe, ale bardzo krótkotrwałe widowisko.
– Fale morskie widoczne na niebie to rodzaj chmury – w tym wypadku nazywanej chmurą Kelvina-Helmholtza. Tworzy się ona podczas spotkania dwóch warstw powietrza o różnej gęstości – cieplejszej i chłodniejszej. Warunkiem powstania fal jest różna prędkość płynących chmur. Charakterystyczne fale tworzą się na granicy oby chmur. Tę definicję zjawiska podaje zielona.interia.pl
W styczniu 2021 roku chmury Kelvina-Helmholtza widoczne były ze szczytu Kasprowego Wierchu, w 2014 r. w Bieszczadach, a dziś w Legnicy. Ten wyjątkowy podniebny spektakl uchwycił swoim obiektywem Konrad Dąbkiewicz, podobnie jak niezwykły, jak na tę porę roku, zachód słońca.