37-latka wyprzedzała w Starej Hucie (woj. lubelskie) ciągnik. W pewnym momencie traktorzysta zaczął skręcać w lewo i zajechał jej drogę. Kierująca zjechała do rowu i uderzyła w drzewo. Razem z trójką swoich dzieci trafiła do szpitala. Kierowca ciągnika miał ponad poł promila alkoholu w organizmie.