Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 listopada, o godzinie 16:05. Policjanci z Rychwała zatrzymali do kontroli Volkswagena Passata. Kierowca został przebadany alkomatem, który wykazał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. To jednak nie był koniec kłopotów dla 48-latka.
Podczas sprawdzania dokumentów, mężczyzna okazał prawo jazdy, które natychmiast wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Dokument nie posiadał charakterystycznych zabezpieczeń, jakie powinny znajdować się na autentycznym blankiecie. Policjanci zweryfikowali dane kierowcy w Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK), co potwierdziło ich przypuszczenia – mężczyzna nigdy nie uzyskał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał, iż rzekome prawo jazdy zakupił od nieznanej mu osoby. Nielegalny dokument miał umożliwić mu swobodne poruszanie się po drogach, mimo braku wymaganych kwalifikacji.
48-latek odpowie teraz za dwa poważne przestępstwa: kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posługiwanie się podrobionym dokumentem. Polskie prawo przewiduje za takie czyny karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo mężczyzna może spodziewać się zakazu prowadzenia pojazdów oraz wysokiej grzywny. Sprawą zajmie się sąd, który rozstrzygnie o jego dalszym losie.