Policjanci z Pabianic zatrzymali 22-letniego kierowcę, który po uderzeniu w drzewo zasnął za kierownicą swojego volkswagena. Badanie alkomatem wykazało, iż miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy i niedługo odpowie za swoje czyny przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przebieg zdarzenia
Do incydentu doszło 25 listopada 2024 roku o godzinie 17:45 na drodze w kierunku miejscowości Tążewy w gminie Dłutów. Według relacji kierowcy, na drogę wyskoczyła sarna, co skłoniło go do gwałtownego skrętu w prawo, w wyniku czego pojazd uderzył w przydrożne drzewo.
Reakcja świadka
Na miejscu zdarzenia znajdował się 39-letni świadek, który zauważył, iż kierowca zasnął za kierownicą. Podejrzewając, iż mężczyzna jest nietrzeźwy, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i powiadomił policję.
Działania policji
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało 1,8 promila alkoholu w organizmie 22-latka. Kierowca, mieszkaniec gminy Drużbice, został zatrzymany. Stracił prawo jazdy, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji odpowie przed sądem.
Konsekwencje prawne
Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym 22-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz długotrwały zakaz prowadzenia pojazdów.