Policjanci z Piaseczna zatrzymali 14-latka, który jechał hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, chłopiec nie miał też karty rowerowej.
Jak mówi Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji, jego zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy.
— Zachowanie 14-latka wskazywało, iż może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusz wezwał na miejsce opiekuna prawnego oraz przeprowadził badania alkomatem. Niestety przypuszczenia co do stanu trzeźwości gwałtownie się potwierdziły, a w organizmie 14-latka wykryto ponad pół promila alkoholu — podkreśliła.
Sprawa nieodpowiedzialnej przejażdżki trafi do sądu rodzinnego.
Policja przypomina, iż hulajnoga elektryczna to nie zabawka, a jej prowadzenie wymaga znajomości i przestrzegania przepisów.