Zgłoszenie dotyczyło grupy osób, które miały spożywać alkohol i grillować na plaży. Na miejscu funkcjonariusze zastali zupełnie inny – znacznie bardziej niepokojący obraz.
Na piasku leżał kompletnie nietrzeźwy 12-letni chłopiec. Jego stan nie pozostawiał żadnych wątpliwości – kontakt z dzieckiem był utrudniony, a jego mowa bełkotliwa i nieskładna. Co więcej, twarz chłopca była zakrwawiona. Zapytany o przyczynę obrażeń, nie potrafił lub nie chciał wyjaśnić, czy doszło do pobicia, czy też był to wynik upadku. Nie był również w stanie podać informacji na temat źródła alkoholu ani osób, z którymi przebywał na plaży.
W pobliżu chłopca znajdował się przypadkowy przechodzień oraz młody mężczyzna, który rozpoznał 12-latka. Jak się okazało, chłopak spacerował w okolicy ze swoją dziewczyną i dzięki jego szybkiej reakcji udało się ustalić imię, nazwisko oraz numer telefonu do opiekuna prawnego dziecka.
Na miejsce natychmiast wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował nieletniego do szpitala. Chłopiec pozostanie w placówce do czasu całkowitego wytrzeźwienia oraz opatrzenia odniesionych ran.
Sprawa została przekazana odpowiednim służbom, które będą prowadzić dalsze postępowanie w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, ustalenia źródła alkoholu oraz przyczyn obrażeń chłopca.
(fot. SM w Łodzi)
